środa, 12 listopada 2014

Co przeszkadza w jeździe jesienią? Choroba!


Długi weekend minął i Wasz niestrudzony poszukiwacz oszczędności i nowinek rowerowych wrócił na szlak rowerowy dom<->praca. Niestety od dwóch tygodni męczy mnie (jak również pozostałych domowników) przeziębienie, więc ucierpiała na tym aktywność blogowa. Pal licho gluty cieknące z nosa, ale płaczące dziecko nie pozwala na skupienie się na "twórczości" ;-) Mam jednak nadzieję, że absurdalnie wysoka dawka witaminy C, stresu w pracy i hektolitry kawy pozwolą mi już niedługo powrócić z nowymi wpisami.

Dlatego też- nie lękajcie się, dzielnie pedałujcie przez jesienną słotę, a już niedługo na blogu masa ciekawostek.

PS: nie- regularna aktywność fizyczna nie wzmacnia odporności ;-)

PPS: żeby zachęcić Was do wdrożenia niektórych rad oszczędnościowych pochwalę się, że prowadzony przeze mnie od września eksperyment oszczędnościowy dał już 1300zł! Byłby to wynik jeszcze bardziej imponujący, gdyby nie fakt, że na części rowerowe w międzyczasie wydałem "nieco" więcej ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz